​Ernesto Cofiño, najlepszy lekarz

Wbrew prognozom jej stan zdrowia po trudnym miesiącu intensywnej terapii zaczął się poprawiać.

Siostra mojego męża zachorowała. Trafiła do szpitala z poważną infekcją. Przeszła udaną operację, ale następnego dniu zdiagnozowano u niej zapalenie płuc. Cierpi także na uszkodzenie płuc w wyniku POChP, czyli przewlekłej obturacyjnej choroby płuc.

Ponad miesiąc spędziła na oddziale intensywnej terapii, ponieważ mimo kilkudniowej kuracji jej organizm nie reagował na antybiotyki. Lekarze byli bardzo zaniepokojeni jej ciężkim stanem zdrowia i brakiem reakcji na farmakoterapię. Po jakimś czasie podjęli próby odłączenia pacjentki od respiratora, ale była zbyt słaba i jedynie aparatura utrzymywała ją przy życiu.

Z tego powodu od samego początku modliliśmy się do Boga za wstawiennictwem doktora Ernesto Cofiño. Tydzień temu stan siostry zaczął się poprawiać, ku zdumieniu lekarzy i rodziny. Obecnie przebywa już w domu, a jej powrót do zdrowia był zaskakująco szybki. Dziękujemy Bogu za tę wielką łaskę, którą uczynił nam przez wstawiennictwo doktora Cofiño.

P.H., Meksyk