Benedykt XVI, odnosząc się do antyfony na wejście na uroczystość Wniebowzięcia NMP - Niewiasta obleczona w słońce, i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu[1] - powiedział, że ta niewiasta „to Maryja Panna obleczona w słońce, czyli całkowicie obleczona w Boga; Maryja, która w pełni żyje w Bogu, otoczona i przeniknięta Bożym światłem. Otoczona dwunastoma gwiazdami, czyli dwunastoma pokoleniami Izraela, całym Ludem Bożym, całą wspólnotą świętych, a u stóp ma księżyc, symbol śmierci i śmiertelności. Maryja (…) będąc w chwale, po pokonaniu śmierci, mówi do nas: Odwagi, ostatecznie zwycięża miłość! Moje życie wyrażało się w słowach: Jestem służebnicą Boga; moje życie było darem z siebie, dla Boga i dla bliźniego. I to życie służebne stało się teraz prawdziwym życiem”[2]. Ta pochwała Maryi przywodzi na myśl wiarę, z jaką święty Josemaría powtarzał od 1951 roku: Cor Mariæ dulcissimum, iter para tutum - Najsłodsze serce Maryji, przygotuj nam drogę pewną! - uciekając się do jej wstawiennictwa.
Tydzień później, w święto Najświętszej Maryi Panny Królowej liturgia przedstawia Dziewicę po prawicy Chrystusa, odzianą w perły i brokat[3]. To słowa pełne treści, które nie oddają jednak wielkości Matki Bożej. Zachwycamy się kontemplując piątą tajemnicę chwalebną, gdy Ojciec, Syn i Duch Święty koronują Ją jako prawowitą władczynię Wszechświata. Aniołowie składają Jej cześć jako Jej poddani...i patriarchowie, i prorocy, i Apostołowie... i męczennicy, i wyznawcy, i dziewice, i wszyscy święci... i wszyscy grzesznicy, i ty, i ja.[4]
Pełna łaski od Niepokalanego Poczęcia wzrastała coraz bardziej w świętości dzięki swemu pełnemu oddaniu Bogu, aż została ukoronowana na Królową nieba i ziemi; Królową Nieba, która jest naszą Matką i która zaprasza nas do walki o to, by odpowiedzieć Bogu z radością i całkowitą hojnością. Wykorzystajmy Jej potężne wstawiennictwo! Idźmy też za radą naszego Ojca: z dziecięcą odwagą przyłącz się do tego święta nieba. — Ja zaś koronuję Matkę Bożą i Matkę moją swoimi słabościami — oczyszczonymi — gdyż nie mam drogich kamieni ani cnót. — Odważ się i ty![5]
Najświętszej Maryi Pannie przysługuje tytuł Mistrzyni wszystkich cnót. Jak dobrą okazję stanowi dla nas ten miesiąc maryjny podczas jubileuszowego Roku Miłosierdzia! Prośmy ją, by uzyskała dla nas u Swego Syna duży wzrost tej cnoty w naszej osobistej walce! Prośmy Maryję, Tron Łaski i Chwały, ut misericordiam consequamur[6]- aby uzyskać miłosierdzie we wszystkich naszych działaniach.
Ewangelia Mszy o Wniebowzięciu opowiada wspaniałą scenę z życia Maryi: nawiedzenie jej kuzynki, świętej Elżbiety. Te dwie kobiety spotykają się – mówił Ojciec Święty – i czynią to z radością: ten moment to prawdziwe święto! Gdybyśmy nauczyli się tej służby, która polega na spotykaniu się z innymi, świat zmieniłby się w istotny sposób! Spotkanie jest innym znakiem chrześcijaństwa. Osoba, która uważa się za chrześcijanina, która nie jest w stanie spotykać się z innymi ludźmi nie jest w pełni chrześcijaninem. Zarówno służba jak i spotkanie wymagają wychodzenia z samego siebie: wychodzenia, by służyć i by się spotkać, by objąć drugą osobę.[7]
(...) Światowe Dni Młodzieży, które właśnie skończyły się w Krakowie, stanowią kolejny powód do dziękczynienia Bogu, Papieżowi Franciszkowi oraz tylu osobom, które hojnie poświęciły się ich organizacji. Módlmy się, aby owoce apostolskie tych dni były obfite i trwałe, uciekając się również do wstawiennictwa świętego Jana Pawła II. Właśnie w Krakowie służył on przez większą część swojego życia Kościołowi i światu, a w Częstochowie przewodniczył Dniom Młodzieży, w których uczestniczył kochany don Alvaro.
Jak co roku, w uroczystość Wniebowzięcia będziemy bardzo zjednoczeni z naszym Ojcem, odnawiając w Ośrodkach Dzieła poświęcenie Opus Dei Najsłodszemu Sercu Maryi. Rozważajcie słowa, które napisał święty Josemaría i pamiętajcie podczas modlitwy – jak już czynicie – o moich intencjach: o Kościele, Papieżu, Dziele, o naszych chorych braciach i siostrach oraz tych, którzy mają jakiekolwiek trudności, by potrafili przeżywać je w sposób nadprzyrodzony i złączyć się z Krzyżem Chrystusa, by opierali się na pewnym wstawiennictwie Matki Bożej i Matki naszej.
Kraków, 1 sierpnia 2016 - pełna wersja
[1] Mszał Rzymski, Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, Antyfona na wejście (por. Dz 12, 1).
[2] Benedykt XVI, Homilia, 15 VIII 2007.
[3] Mszał Rzymski, Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, Antyfona na wejście (por. Ps 44 [43] 10).
[4] Św. Josemaría, Różaniec święty, V tajemnica chwalebna.
[5] Św. Josemaría, Kuźnia, nr 285.
[6] Hbr 4, 16.
[7] Papież Franciszek, Homilia na urocz. Św. Marty, 31 V 2016.
[8] Por. Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 2447.
[9]1 Kor 13, 4-7; por. Papież Franciszek, Adhort. Apost. Amoris Laetitia, Rozdz. IV.
[10] Por. Ez 11, 19.
[11] Św. Josemaría, Zapiski z medytacji, 24 VI 1937, w Crecer para adentro, s. 129 (AGP, biblioteca, P12).
[12] Św. Josemaría, Droga, nr 173.