"Gdybyśmy my, chrześcijanie, umieli służyć!"

Kiedy ci mówię o „dobrym przykładzie”, pragnę ci też powiedzieć, że powinieneś być wyrozumiały i wybaczać, że masz napełniać świat pokojem i miłością. (Kuźnia, 560)

Gdybyśmy my, chrześcijanie, umieli służyć! Powierzmy Panu naszą decyzję, by nauczyć się pełnienia tego zadania służby, bo tylko służąc, będziemy mogli poznać i ukochać Chrystusa, i ukazywać Go innym i sprawić, by inni bardziej Go kochali.

W jaki sposób ukażemy Go duszom? Przykładem: dawajmy o Nim świadectwo poprzez naszą dobrowolną służbę Chrystusowi, we wszystkich naszych działaniach, ponieważ On jest Panem wszystkich rzeczywistości naszego życia, ponieważ jest jedyną i ostateczną racją naszego istnienia. Potem, kiedy damy to świadectwo swojego przykładu, będziemy mogli pouczać słowem, doktryną. Tak uczynił Chrystus: coepit facere et docere, najpierw nauczał czynami, potem swoim boskim przepowiadaniem.

Służenie innym dla Chrystusa wymaga, abyśmy byli bardzo ludzcy. Jeśli nasze życie będzie nieludzkie, Bóg niczego na nim nie zbuduje, bo nie zwykł budować na nieporządku, na egoizmie, na wyniosłości. Powinniśmy rozumieć wszystkich, powinniśmy współżyć z wszystkimi, powinniśmy usprawiedliwiać wszystkich, powinniśmy wszystkim przebaczać. Nie będziemy mówić, że to, co niesprawiedliwe jest sprawiedliwe, że obraza Boga nie jest obrazą Boga, że to, co złe jest dobre. Ale na zło nie odpowiemy złem, lecz jasną doktryną i dobrym czynem: topiąc zło w obfitości dobra. (To Chrystus przechodzi, 182)

Teksty św. Josemarii na e-mail

email