Rozmowa z Igą Bobrowicz ze Szkoły Promienie w Nadarzynie

Projekt tych szkół jest dla rodziców, którzy wiedzą, że aby osiągnąć zamierzone cele wychowawcze, konieczne jest stawianie wymagań także sobie samym - mówi Inga Bobrowicz.

Co najbardziej pociąga rodziców do włączenia się w projekt tej szkoły?

Tożsamością projektu jest jego spersonalizowany typ edukacji, tzn. polegający na całościowym rozwoju osoby. Jednocześnie pragniemy, aby każde dziecko odnalazło tu cząstkę domu rodzinnego i w przyjaznej atmosferze znajdowało najkorzystniejsze warunki do rozwoju. Dzięki indywidualnemu opiekunowi każda rodzina ma możliwość wyznaczenia planu dla dziecka i jego realizacji, aby skutecznie pomóc w jego wychowaniu.

Szkoły zakładające tak duże zaangażowanie rodziców i ich ścisłą współpracę z nauczycielami , są inspirowane nauczaniem Św. Josemaríi Escrivy. Co to na co dzień w życiu szkoły oznacza?

Codziennie, każda osoba zaangażowana w projekt stara się pracować z największą sumiennością, rzetelnością i oddaniem. Staramy się, aby cnoty ludzkie, które wpajamy dzieciom, miały podstawę w naszym zachowaniu,naszych wypowiedziach oraz relacjach z drugą osobą. Przez cały rok pracujemy nad dobrymi nawykami, starając się nie tylko o kształtowanie intelektu dziecka, lecz także jego woli. Te szkoły zakładane przez rodziców na podstawie tego projektu są dla tych, którzychcą się zaangażować w wychowanie swoich dzieci i traktują to, jako jedno z najważniejszych i najbardziej pasjonujących zadań w swoim życiu. Jak mówił św. Josemaría, najlepszym biznesem, jaki mają rodzice, jest wychowanie swoich dzieci.

Wychowanie w naszej szkole opiera się na wartościach chrześcijańskich i na nauczaniu Kościoła. Prowadzone jest w duchu całkowicie świeckim (nie zakonnym). Punktem odniesienia jest wzór Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka. Stąd tak ważne jest wychowanie w cnotach – pracowitości, lojalności, optymizmie W szkole przekazuje się uczniom prawdy wiary oraz kształci w cnotach. Pomaga się im również w nawiązaniu osobistego kontaktu z Panem Bogiem poprzez indywidualną modlitwę oraz przyjmowanie sakramentów. Jeśli rodzice – pierwsi i główni wychowawcy swoich dzieci - podzielają te wartości, to mogą zakładać szkoły o takim profilu, chociaż są one otwarte dla wszystkich. W tych placówkach dzieci będą uczone oraz wychowywane w duchu wolności, do bycia dobrymi chrześcijanami oraz odpowiedzialnymi obywatelami, którzy w przyszłości będą mogli wpływać pozytywnie na społeczeństwo.

Czy mogłaby Pani skomentować krótko jak integralne podejście do rozwoju dziecka przekłada się na wyniki w nauce?

Szkoła kieruje się zasadą,że najważniejsze dla dzieci jest wychowanie, natomiast edukacja ma rolę drugorzędną. I to działa. Od przedszkola dzieci uczone są pewnych nawyków: porządku, odpowiedzialności, działania w grupie, samodzielności, dyscypliny, bycia życzliwym… A to się przekłada na wyniki w nauce, ponieważ dziecko nabywa potrzebnych narzędzi, aby tą wiedzę zdobywać.

Co jest, według Pani największym zagrożeniem dla wychowania dzieci lub błędem, jaki popełniają rodzice wychowując dzieci?

Współcześnie zachowanie dzieci cechuje często dążenie do swobody i odrzucenie autorytetu rodziców. Tak pojmowane „wychowanie" odbija się niekorzystnie na rozwoju osobowości. Wiele dzieci ma niewiele do czynienia z prawdziwymi wartościami i cnotami, a w rozbitych rodzinach sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana. Brak czasu, pęd za zdobywaniem większych dóbr materialnych wprowadza chaos w domu i brak sprecyzowanych priorytetów. Warto zastanawiać się, do czego dążą nasze działania i jakie dobro przynoszą.

Więc, projekt tych szkół jest dla rodziców, którzy wiedzą, że aby osiągnąć zamierzone cele wychowawcze, konieczne jest stawianie wymagań także sobie samym.. Tacy rodzice po pewnym czasie stają się fachowcami w dziedzinie wychowania…Jak przy każdym dużym projekcie niezbędne jest zaangażowanie i wysiłek ludzi oraz zgromadzenie odpowiednich środków finansowych.

Więcej na temat przedszkola i szkoły Promienie na stronie promienie.edu.pl