Prałat Opus Dei w Mediolanie

21 sierpnia ks. prał Fernando Ocáriz przyjechał do Mediolanu. “Dziękujmy Bogu, że możemy służyć Kościołowi w tym miejscu, w którym nas umieścił”.

Madonnina,- figurka na szczycie katedry w Mediolanie

21-22 sierpnia

Prałat Opus Dei przyjechał do Mediolanu 21 sierpnia, pod wieczór modlił się w kaplicy przy trumnie Maríi Dolores Jiménez, która zmarła kilka godzin wcześniej. María Dolores była jedna z pierwszych członkiń Opus Dei, która rozpoczęła pracę apostolską w Mediolanie.

22 sierpnia rano odprawił Mszę św., w której uczestniczyły dyrektorki Asesorii Regionalnej Włoch. W czasie homilii w święto Maryi Królowej powiedział: “NMP Królowa świata zawsze jest pośredniczką. Ona rozdziela Niebieskie łaski. Nie trzeba się zamartwiać trudnościami, choćby nie wiem jak wielkie by były - Ona zawsze jest obok nas!".

Galeria zdjęć

Później rozmawiał przez chwilę z grupą młodzieży z ośrodków Prałatury w północnych Włoszech. Eleonora, 28 lat, poprosiła ks. Ocariza o radę, jak przybliżać do wiary osoby oddalone od Boga. „Ważniejsze od prowadzenia sporów i debat o naszym Panu jest tworzenie więzów przyjaźni. Poprzez przyjaźń przekazuje się uczucie i dzieli tym, co człowiek ma w duszy. Możesz na przykład powiedzieć o tym, jaką radość odczuwasz po spowiedzi, oczywiście, o ile tak jest."
Przekształcić w życie w akt miłości
Prałat pozdrowił również liczne rodziny, które przekazały mu wiele intencji do modlitwy. Z kolei on prosił wszystkich, aby się zaangażowali w pogłębianie jedności w małżeństwie i z własnymi dziećmi, jak też przyjaźni z innymi rodzinami.

Osoba, która robi wszystko z przymusu, nie może być szczęśliwa. Wolność ducha oznacza czynienie wszystkiego z miłości.

Po południu, w czasie spotkania Prałat przypomniał kilka słów św. Josemarii, w których zaznaczył, że dziedzictwo, jakie pozostawił wiernym Opus Dei jest „umiłowanie wolności i dobry humor”. „Osoba, która robi wszystko z przymusu, nie może być szczęśliwa. Wolność ducha oznacza czynienie wszystkiego z miłości. Jeśli nie czujesz się wolnym, pomyśl, w jaki sposób reagować i starać się przemienić wszystko, co robisz, w akt miłości.
Prałat odwiedził także parafię San Giacomo, którą archidiecezja Mediolanu powierzyła kapłanom z Prałatury. Zachęcił obecne rodziny do dziękowania Bogu za to, że mogą służyć Kościołowi na różne sposoby, współpracując z parafią. Przypomniał również, jak bardzo Ojciec Święty potrzebuje, aby każdy wspierał go w niesieniu ciężaru Kościoła.