Jego życie jest naznaczone śladami Chrystusa i dlatego staje się czasem świętym, dzięki któremu uświęca się Kościół - mówił ks. abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. dziękczynnej za beatyfikację pierwszego prałata Opus Dei - ks. bp. Alvaro del Portillo. W bazylice Świętego Krzyża w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej w 1979 r.
błogosławiony prałat Opus Dei odprawił swoją pierwszą w Polsce Eucharystię. W tym miejscu w poniedziałkowy wieczór poświęcono tablicę upamiętniającą to wydarzenie.
W uroczystym dziękczynieniu uczestniczyli członkowie prałatury Opus Dei w Polsce oraz liczni współpracownicy i przyjaciele Dzieła. Nawiązując do życia błogosławionego,
ks. abp Jędraszewski zwrócił uwagę na przesłanie ks. bp. Portillo, który kładł nacisk na życie wewnętrzne i rachunek sumienia. -Człowiek jest istotą wolną, a jego spełnienie jest możliwe pod warunkiem, jeśli to, co podejmie jako swój osobisty czyn, będzie czynem moralnie dobrym - mówił ksiądz arcybiskup, nawiązując do antropologii ks. kard. Wojtyły ujętej w rozprawie „Osoba i czyn". Jak zaznaczył kaznodzieja, kluczową rolę w spełnianiu się człowieka odgrywa jego sumienie, które w duchowości Opus Dei zajmuje szczególne miejsce. Drugim elementem duchowości Dzieła Bożego - jak wskazał ks. abp Jędraszewski -jest bogactwo, jakim jest rodzina. - Jakże więc za te wspaniałe dzieła nie dziękować. [...] Jakże nie dziękować Bogu za błogosławionego biskupa Alvaro del Portillo [...], który mówił: Macie święty czas. Teraz! Radujcie się tym czasem niezależnie od trudności, jakie są, radujcie się także wtedy, kiedy trzeba cierpieć. To jest dla was święty czas, by przez swoje cierpienia przyczyniać się do wzrostu Chrystusowego Ciała, jakim jest Kościół - zakończył ksiądz arcybiskup. • MJ